Centralna Hala Targowa – czyli langosz, mydło i powidło…

Obrazek

Podczas pierwszego popołudnia w Budapeszcie spacerowałem, rozglądałem się wkoło i nie mogłem znaleźć miejsca w którym mógłbym spróbować langosza. Na każdym kroku znajduje się punkt z pizzą na kawałki albo piekarnio-cukiernia. Okazuje się, że ten tradycyjny przysmak nie jest tak łatwo dostępny „na ulicy”. Niemniej jednak w Centralnej Hali Targowej nie było problemu by go skosztować. Okazało się, że ten specjał można jeść na słodko i na słono. W różnych wersjach i różnych cenach. Ku mojemu zaskoczeniu nie jest tani. Ale za to smaczny i sycący.

Tuż obok Dunaju, przy zjeździe z jednego z ciekawszych mostów w Budapeszcie, Mostu Wolności, położona jest Centralna Hala Targowa. Niedaleko zaś, po drugiej stronie rzeki, znajduje się Hotel Gellert ze słynnym kompleksem łaźni oraz kościół w skale. Tak więc plan JZR (jedzenie_zakupy_relaks w gorących, leczniczych wodach ) jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania!

W hali targowej, pięknej niczym moja Hala Mirowska, znajdziemy chyba wszystko. Mam na myśli wszystko, co przydatne jest na co dzień: mięso, kapustę, salami, przyprawy, owoce, szczotki a także  rękodzieła sztuki ludowej, mydło i powidło. Food court znajduje się na górnym poziomie. Tam, gdzie jest największy tłum, tam właśnie smażone są langosze. To popularne miejsce otaczają bary z różnorodną kolekcją tokajów, palinek i lokalnych piw.

W każdym miejscu były do kupienia wątróbki gęsie, stoiska uginały się od suszonej papryki, a warzywa poukładane były niczym na wystawie w galerii.  Kupiłem do spróbowania po kilka kawałków różnych wersji salami. Rzeczywiście, różnią się od siebie nie tylko kształtem i kolorem, ale też smakiem!

Jak opowiadała mi miejscowa Polka, ceny w hali są przystępne. Hala nie jest obiektem pielgrzymek wyłącznie dla turystów, jest też miejscem codziennych zakupów. Kiedy byłem tam w piątek po południu, przy niektórych stoiskach ustawiały się dosyć długie kolejki starszych pań z wózeczkami. Moim zdaniem ceny tu są sztywne i nie ma szans na ich negocjację. A jeśli ktoś potrzebuje skorzystać z toalety – to musi zapłacić 200 HUF. Wszakże jest to hala targowa.

Dodaj komentarz